niedziela, 23 lutego 2014

Taki miły koniec weekendu :-)


Szczęśliwa siódemka

Czyli po siedem kilometrów w sobotni i niedzielny poranek. Wczorajsza pogoda nie była zbyt ujmująca, natomiast dzisiejszy wschód słońca był absolutnie zachwycający.  I do tego bardzo interesująca pogawędka na temat (między innymi) popędu seksualnego psów.  Okazało się, że psy też mogą być zakochane i wtedy odmawiają jedzenia.... Bardzo ciekawe...




A gdyby ktoś w niedzielny poranek chciał być na bieżąco z wiadomościami ze świata, to nad Rudawą można się podpiąć do anteny. Bardzo sprytne rozwiązanie....



niedziela, 16 lutego 2014

Nieobecność usprawiedliwiona

Spowodowana... ach, szkoda gadać, trzeba się po prostu zabrać do roboty i do bloga powrócić.

Co wydarzyło się w międzyczasie ? Święta, Sylwester, Nowy Rok no i ostatnio bardzo przyjemne ferie. Wisła powitała nas bardzo wiosennie i wszystkie prognozy wskazywały na to że narty nie ujrzą nawet światła dziennego.  A propos pogody: taki oto wysokiej klasy sprzęt jest używany w Jaworniku:




Na szczęście już trzeciego dnia powitał nas taki oto widok:



Tym sposobem narty zostały przewietrzone a sezon narciarski 2014 rozpoczęty (i najprawdopodobniej zakończony). Byle do wiosny....

A z innych atrakcji to serdecznie polecam cukiernię, którą miałam okazję odwiedzić w znakomitym towarzystwie.  Desery niebo w gębie, a i bryką taką jeszcze nigdy nie jeździłam....  Bardzo przyjemne popołudnie :-) Jeszcze raz dziękuję i do następnego razu :-)

Cukiernia Janeczka