Pierwsza to restauracja Le Loft - spektakularny widok (zarówno na miasto jak i na suficie) i równie spektakularne jedzenie.
Druga niespodzianka spotkała mnie w Amsterdamie: The Playing Circle. Miejsce spotkań jak żadne inne i po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć dachy Flower Market.
I na koniec motto tygodnia: "After forty, every week is a gift" :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz