niedziela, 16 czerwca 2013

W ferworze walki....

... korporacyjnej można się całkowicie zatracić.  Na szczęście trafiają się takie perełki jak piątkowy rejs po Wiśle w znakomitym towarzystwie. Później upodlenie na wysokości 5 metrów nad ziemią (bądź też jak to wolą inni "rozrywka na WYSOKIM poziomie") a na koniec dobrze zasłużony odpoczynek.  Było warto, ale też NIGDY WIECEJ !!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz