Miejscowość Dég znajdująca się in the middle of nowhere skrywa... małą Holandię. Ta 300 hektarowa posiadłość ma swoje korzenie w XVIII w. kiedy to rodzina Festetics postanowiła się tam osiedlić. Park swoją świetność odzyskał całkiem niedawno i jest absolutnie warty odwiedzenia (jeśli tylko uda się komuś tam trafić....). Idealne miejsce na pikniki, treningi wędkarstwa a nawet... zjazdy oldsmobili...
piątek, 8 maja 2015
Mała Holandia nad Balatonem
Węgry nigdy nie przestaną mnie zadziwiać. Zawsze jak już myślę, że znam je dobrze, to wyskakuje nowa (nieznana mi dotąd) perełka.
Miejscowość Dég znajdująca się in the middle of nowhere skrywa... małą Holandię. Ta 300 hektarowa posiadłość ma swoje korzenie w XVIII w. kiedy to rodzina Festetics postanowiła się tam osiedlić. Park swoją świetność odzyskał całkiem niedawno i jest absolutnie warty odwiedzenia (jeśli tylko uda się komuś tam trafić....). Idealne miejsce na pikniki, treningi wędkarstwa a nawet... zjazdy oldsmobili...
Miejscowość Dég znajdująca się in the middle of nowhere skrywa... małą Holandię. Ta 300 hektarowa posiadłość ma swoje korzenie w XVIII w. kiedy to rodzina Festetics postanowiła się tam osiedlić. Park swoją świetność odzyskał całkiem niedawno i jest absolutnie warty odwiedzenia (jeśli tylko uda się komuś tam trafić....). Idealne miejsce na pikniki, treningi wędkarstwa a nawet... zjazdy oldsmobili...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz