Kobiety po 40-stce rządzą. Oto dlaczego:
Po co kupować całą krowę, skoro można mieć mleko za darmo - pytają mężczyźni. Z tego samego powodu, dla którego kobiety twierdzą, że nie warto kupować całej świni dla jednej kiełbaski... Andy Rooney, nieżyjący już dziennikarz telewizyjny, wymienił powody, dla których kobiety po czterdziestce są najbardziej interesujące.
O czym myślisz,
kochanie?
Andy Rooney - kontrowersyjny i lubiany amerykański dziennikarz telewizyjny
zawsze mówił to, co myślał. Bez owijania w bawełnę i nie przebierając w
słowach. Z okazji rocznicy jego śmierci stacja CBS wypuściła materiał, w którym
zebrano jego wypowiedzi dotyczące... wyższości kobiet po czterdziestce nad
młodszymi. To laurka - dla Was od nas (pośrednio).
- O czym myślisz, kochanie? Takiego pytania nie usłyszy mężczyzna od swojej
partnerki (mającej więcej niż 40 lat) w środku nocy - twierdził dziennikarz
telewizyjny Andy Rooney. - Kobiet w tym wieku myśli mężczyzn kompletnie nie
obchodzą - dodał.
Piłka w grze
- Kiedy kobieta powyżej czterdziestki nie chce oglądać w telewizji meczu -
nie siedzi przed telewizorem narzekając. Zajmuje się sobą i robi coś, co
zazwyczaj okazuje się ciekawsze od meczu... - twierdził Andy Rooney.
Pewna siebie
- Kobieta po czterdziestce zna siebie wystarczająco dobrze, żeby zdawać
sobie sprawę z własnych zalet. Doskonale wie, kim jest i czego chce od świata.
Niewiele kobiet po przekroczeniu magicznej czterdziestki przejmuje się tym, co
inny o niej myślą - uważał dziennikarz.
Wiara w lojalność
- Kobieta po czterdziestce nie obawia się przedstawienia swojego partnera
innym kobietom. Młodsze dziewczyny potrafią zignorować w towarzystwie
ukochanego najbliższą przyjaciółkę ze strachu, że on ją z nią zdradzi. Starsze
kobiety się tym nie przejmują, bo wiedzą, że koleżanki są wobec nich lojalne.
- Niestety
na każdą świetnie wyglądającą, fascynującą i mądrą kobietę po czterdziestce
przypada jeden gruby, łysy mężczyzna po pięćdziesiątce, który robi z siebie
głupca przed dwudziestolatką - dodawał
dziennikarz.
Świetne :-)
OdpowiedzUsuń