niedziela, 28 lipca 2013

Błonia o poranku

Urokliwe jak zawsze... Na tyle wcześnie że ludzi przewyższających mnie formą wciąż niewielu (więc wstydu nie ma) i na tyle późno, że można było się wyspać. Miły początek dnia.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz